Ocenę spełnienia kryteriów niezamożności oraz decyzję o przyznaniu pomocy prawnej można jednak z sądów „wyprowadzić”. Tak jak biura obrońcy publicznego w przypadku spraw karnych, tak i w sprawach cywilnych czy administracyjnych stworzyć można instytucje zajmujące się udzielaniem pomocy prawnej ubogim. Najprościej byłoby to zrobić na poziomie powiatów, gdzie istnieją już zresztą „powiatowe centra pomocy rodzinie” i „powiatowi rzecznicy praw konsumenta” . Takie powiatowe centra pomocy prawnej mogłyby spełniać wielorakie funkcje, synchronizując i skupiając wysiłek Państwa. Byłoby im łatwiej sprawdzać kryterium zamożności wnioskujących, zwłaszcza że starostwa mają już w tej mierze rozeznanie. Mogłyby zajmować się koordynowaniem udzielania sądowej pomocy prawnej przez adwokatów i radców prawnych, odciążając sądy. Mogłyby jednak zajmować się także udzielaniem przedsądowej i pozasądowej pomocy prawnej . Wyjaśnienie zainteresowanemu jego sytuacji prawnej, udzielenie prostej informacji, wskazanie środków działania prowadzi często do rezygnacji z wnoszenia sprawy do sądu. Potrzeby osób ubogich nie ograniczają się ponadto do reprezentacji przed sądem – a tylko to właściwie gwarantuje (i to w bardzo ograniczonym w praktyce zakresie) obecny system pełnomocnictwa z urzędu. Powstanie sieci powiatowych centrów pomocy prawnej przyczyniłoby się także do wypracowania ujednoliconych standar-dów pracy, stworzenia programów szkoleń dla pracowników centrów, opracowania materiałów informacyjnych i edukacyjnych dla obywateli. Centra współdziałałyby z prawnilcami-praktykami, w ramach centrów mogłaby odbywać się także część szkolenia aplikacyjnego dla wszystkich zawodów prawniczych. Wreszcie, co bardzo ważne, centra zatrudniałyby własną, stosownie przeszkoloną, kadrę prawniczą – absolwentów prawa. Wiele, jeśli nie większość spraw, z jakimi do różnych organizacji zwracają się osoby ubogie, nie wymaga bowiem pomocy adwokata czy radcy prawnego. Sędzia J. Żuralski proponuje, by pracownicy takich centrów mieli prawo reprezentowania klienta przed sądem w sprawach drobnych oraz by praca w centrum była jedną ze „ścieżek” umożliwiających uzyskanie uprawnień do wykonywania tradycyjnych zawodów prawniczych . To dobre propozycje.
Read More